wtorek, 12 sierpnia 2014

Makijaż na dziś: Smoky Eye ;)

Hej! :)

Dziś przedstawiam Wam Smoky Eye w mojej wersji ;)

Ważne w makijażu tego typu jest prawidłowe i dokładne roztarcie każdego cienia, a w szczególności tych najciemniejszych. Takie rozcieranie ma dać efekt przydymionego oka i ładnych płynnych przejść pomiędzy poszczególnymi cieniami  ;)
Oczywiście ten makijaż nie musi składać się tylko z kolorów, które są często spotykane w makijażach tego typu, czyli brązy i czerń, ale możemy stworzyć makijaż Smoky z zupełnie innych odcieni, np fioletu, granatu....

Moja wersja jest wersją brązowo-czarną ;) lecz  na końcu pokażę Wam, jak całość komponuje się z mocnymi różowymi ustami oraz z bardziej naturalnymi ;)


Make-up prezentuje się tak:




Jak widać krówka za mną ma parcie na aparat ;p ;)

A teraz porównanie tego samego makijażu z mocnymi i naturalniejszymi ustami:

I krok po kroku ;)

1. Nakładamy bazę pod cienie, następnie najjaśniejszy brązowy cień na 2/3 powieki ruchomej, nakładamy go również nieco powyżej załamania.
2. Na pozostałą część powieki nakładamy czekoladowy brąz, łączymy go z pierwszym i rozcieramy, również w załamaniu.
3. W zewnętrznym kąciku ( ostatnie małe zdjęcie na dole ) nakładamy czarny cień. Aplikujemy go na czekoladowy brąz, ale tak, żeby nie zakryć go całego, aby cień, który nakładałyśmy jako drugi był również widoczny.
4. Duże zdjęcie - cień czarny rozcieramy, łączymy z czekoladowym, rozcierając nie zapominamy o załamaniu powieki. Jeśli jest taka potrzeba dokładamy czarnego cienia i rozcieramy aż uzyskamy zadowalający nas efekt ;) Dolną powiekę również zaznaczamy czarnym cieniem i puchatym pędzelkiem rozcieramy, aby "przydymić" nasze spojrzenie ;) Jak widać ja nie zaznaczyłam całej dolnej powieki, rozświetliłam kącik oka.

Idźmy dalej ;)

5. Linię wodną zaznaczamy czarną kredką, ja w tym przypadku zaznaczyłam ją tylko do tego miejsca, do którego czarnym cieniem zaznaczyłam dolną powiekę.
6. Na górnej powiece tą samą kredką malujemy kreskę, tuszujemy rzęsy, miejsce pod łukiem brwiowym matujemy cielistym cieniem, kącik oka rozświetlamy i gotowe ;)


KOSMETYKI, KTÓRYCH UŻYŁAM:
1. Podkład - Revlon ColorStay, do cery tłustej i mieszanej, nr 130 natural tan,
2. Korektor pod oczy - Bell, Lady Code, nr 2
3. Puder - Max Factor, Creme Puff, nr 05 Translucent
4. Brwi - zestaw do brwi z Essence ( dla brunetek, nr 2 )+ żel do brwi z Delii
5. Bronzer - Benefit, Hoola,
6. Róż - Mariza, Rozświetlająca pryzma do makijażu nr 11
7. Rozświetlacz - Oriflame
8. CIENIE: jasny brąz - Essence - Cookies&Cream Eyeshadow, cień wypiekany nr 01, ciemny brąz z paletki do brwi Essence (punkt 4 ;) ), czarny - Essence - Quattro Eyeshadow 02 chic-ify
9. Usta - różowe: konturówka Golden Rose 204 + Szminka Rimmel, Kate Moss, nr 02, usta jasne: pomadka w kredce - Bourjois, 04 peach on the beach + błyszczyk Manhattan 93D (kosmetykizameryki.pl)
10. Tusz do rzęs- Better Than False Lashes Volume Mascara - Catrice
11. Czarna kredka - Maybelline, Expression Kajal, 33 black



Mam nadzieję, że makijaż Wam się spodobał ;)
Piszcie w jakiej wersji ( różowe, czy jasne usta ) bardziej Wam się podoba :)
Jakie są Wasze ulubione kolory jeśli chodzi o makijaż tego typu ;)?


Pozdrawiam, Marta! :)






20 komentarzy:

  1. Hmmm... Makijaż droga Marto, po prostu cudowny !! :) Mam pytanie, cienie z essence długo się dość trzymają ?? Bo zastanawiam się nad zakupem. Wpadłam do Ciebie tak z marszu po przez bloga Mallene i będę do Ciebie zaglądać na pewno codziennie. Pozdrawiam ciepło !! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ps. Moim zdaniem lepiej z jasnymi ustami :) Ja uwielbiam mieszać granaty i fiolety z czernią, bądź róże i miedziane kolory. Do niebieskich oczu sprawdzają się idealnie !! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za miłe słowa ;) Widzę, że lubisz ciekawe połączenia kolorów, ja też ;) Ja nie mogę narzekać na ten cień z serii Cookie & Cream, przez cały dzień trzyma się powieki bardzo dobrze ;) Mam jedną paletkę z Essence - Quattro, jest ok ;), ale akurat tę paletkę "noszę" w "zwykłe" dni, na wielkie wyjścia wolę użyć innych cieni ;) to wszystko co mam jeśli chodzi o cienie Essence ;) Mam jeszcze jeden baaardzo brokatowy, w kremie, kupiłam go za 3,99 na wyprzedaży i też jestem z niego bardzo zadowolona ;) Więc jak widzisz to zależy ;) Essence akurat nie jest jakąś strasznie drogą firmą, cienie na wyprzedażach są w okazyjnych cenach, więc warto się w coś zaopatrzyć i przetestować :)

      Usuń
  3. Rewelacyjnie podkreśliło oko.Jestem na tak;)

    pozdrawiam
    velvetbambi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. dziekuje kochana :)
    mam wrazenie że to na moja prosbe:)
    teraz poprosze o post o nakladaniu bronzera:*:*:*:*
    przepieknie CI to wyszło:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz dobre wrażenie :D
      Dziękuję! ;)
      Planuję serię :D takich "teoretycznych" wpisów na temat nakładania różnych kosmetyków w zależności od kształtu np twarzy ;) muszę się do tego porządnie przygotować ;) ale na pewno coś takiego się pojawi ;)

      Usuń
  5. bardzo ładny makijaż :) i osobiście bardziej podoba mi się wariant z mocniejszymi ustami, bo bardzo pasują do Twojej urody :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! :)
      Mi też ta opcja bardziej odpowiada ;)

      Usuń
  6. Piękny ten makijaż!
    Czy ten cień wypiekany osypuje się przy nakładaniu?
    Jola ES

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo ładny makijaż , moje kolorki ; * .

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się to przydymione oko, makijaż ładny w obydwu wersjach jednak przemawia bardziej do Ciebie ta z różowymi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Miło mi że Zajrzałaś na mojego bloga tym samym mogłam trafić do Ciebie:)piękny makijaż fajnie że zrobiłaś kroki :)) z miłą chęcią skorzystam :) Piękne oczy :)
    Ps. ładniej Ci w tych delikatniejszych ustach do tego makijażu oka:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Rewelacyjnie! Piękny makijaż.

    OdpowiedzUsuń
  11. ale piekny makijaż :))
    lubię pomadki w takich kolorach :)

    OdpowiedzUsuń