Będąc wczoraj w HEBE, wpadły mi w łapki 2 produkty z Maybelline :)
Ponieważ były one w promocji skusiłam się na nie ;), no dobra, jeden z nich dostałam w prezencie ;)
Bardzo chciałam mieć fioletowy liner... miałam kiedyś taki z firmy Manhattan, ale szukałam raczej żelowego.... I trafiłam na żelowy liner z Maybelline. Na promocji za 27 zł, o ile dobrze pamiętam :):)
Kolejnym kosmetykiem, którego jestem szczęśliwą posiadaczką, jest Color Tattoo....
Kosmetyki prezentują się tak:
Ale może najpierw o eyelinerze ;)
Maybelline, żelowy eyeliner w kolorze 10 ULTRA VIOLET
Odcień przecudowny!
Zestaw zawiera oczywiście eyeliner :), zamknięty w szklanym słoiczku z metalową zakrętką :D, dołączony jest również pędzelek, dość przyjemny, choć nie wiem, czy będę go używać ;)
Kolor jest elektryzujący! Bardzo mi się podoba ! Eyeliner jest dość gęsty, bardzo wyrazisty, ma głęboki kolor. Pędzelek, jak pisałam wcześniej, jest ok, ale nie wiem, czy będę się nim posługiwała, malując kreski... myślę, że lepiej sprawdzi się do tego skośny pędzelek... ale czas pokaże ;)
Co producent pisze o tym produkcie?
*24h trwałość,
* formuła żelu,
* intensywny kolor,
* łatwa aplikacja.
Testowany pod kontrolą dermatologiczną i oftalmologiczną, odpowiedni dla oczu wrażliwych i noszących szkła kontaktowe.
Wróciłam wczoraj do domu, chciałam zobaczyć, jak prezentuje się kolor. Zrobiłam kreskę na dłoni, pozwoliłam jej zaschnąć i była absolutnie nie do ruszenia!!!! Eyeliner jest dość gęsty, nie jest kremowy, troszkę trudno mi się go aplikowało, ale zobaczymy, jak będzie się zachowywał na powiekach, jak będzie współpracował z cieniami i innymi pędzelkami. Co do trwałości tego eyelinera nie mam żadnych wątpliwości. Oby nałożony na powieki nie tracił swojej intensywności jeśli chodzi o kolor, a czuję, że zostanie moim dobrym przyjacielem na długo ;)
Ale się rozpisałam :D
Przejdźmy do drugiego produktu.
Color Tattoo 24 h, nr 35 - On and on Bronze
Jego cena w HEBE to ok 16 zł na promocji, muszę dodać, że tylko ten odcień był w tak niskiej cenie, dlatego się skusiłam :):) Jest to mój pierwszy Color Tattoo i jestem go bardzo ciekawa ;)
Zawsze miałam problem z cieniami w kremie, ponieważ bardzo szybko "schodziły", rolowały mi się na powiece.... Nałożyłam go rano na powiekę, bez bazy... niestety nie utrzymał mi się zbyt długo....
Ale dałam mu jeszcze jedną szansę.... Nałożyłam bazę pod cienie, cielisty cień na to Color Tattoo i jestem w szoku, ponieważ trzyma się jak na razie bardzo dobrze! :) I mam nadzieję, że będzie trzymał się do wieczora :)
Jeśli okaże się super produktem będę go stosowała pod brązowe, czarne oraz inne cienie, jako bazę ;)
Ten odcień bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ będzie pasował i do dziennych i do wieczorowych makijaży ;)
Miałyście już któryś z tych produktów?
Jakie odcienie Color Tattoo są Waszymi ulubionymi?
I co w ogóle myślicie na temat tych kosmetyków? :)
Makijaż z tymi produktami niedługo na blogu ;)
Pozdrawiam, Marta!!! :)