Dziś makijaż z błyszczącym okiem ;), z dość mocno podkreślonym załamaniem powieki i fioletową kreską :)
Makijaż idealny na imprezę, ale gdyby pominąć nakładanie brokatu, albo gdyby nałożyć go mniej i gdyby lżej podkreślić załamanie powieki może mógłby się nadawać na dzień? Co myślicie?:)
Ale do rzeczy :)
Makijaż prezentuje się tak:
I krok po kroku:
1. Baza pod cienie, cielisty cień. Na pierwszym zdjęciu widać, że zaczęłam zaznaczać załamanie powieki jasnym brązem, na drugim widać, iż pogłębiłam kolor ciemniejszym brązem :)
2. Załamanie powieki rozcieramy czystym pędzelkiem i dodajemy czarny cień. Rozcieramy... :) Na pozostałą część powieki nakładamy brokatowy cień. Malujemy fioletową kreskę. Na dolnej powiece również malujemy fioletową kreskę, ale tylko do połowy oka, łączymy ją z górną ;)
3. Od wewnętrznego kącika do naszej eyelinerowej kreski na dolnej powiece, nakładamy jasny różowy cień.
4. Podkreślamy brwi cieniem lub jak wolicie kredką ;) Pod łuk brwiowy nakładamy matowy cielisty cień, a na linię wodną cielistą kredkę.
Tuszujemy rzęsy i gotowe! :)
KOSMETYKI, KTÓRYCH UŻYŁAM:
1. Podkład - AA, matujący podkład kryjący nr 2
2. Korektor pod oczy - Bell, Perfect Cover
3. Puder - Synergen Compact Powder, Natur 04
4. Brwi - zestaw do brwi z Essence ( dla brunetek, nr 2 )+ żel do brwi z Delii
5. Bronzer - Rimmel, Sun Shimmer, odcień LIGHT Shimmer + Virtual, Rock me baby, 140
6. CIENIE: cień cielisty, brązy, czerń możecie dobrać według własnych upodobań, ja użyłam "mieszanki" cieni z różnych firm. BROKATOWY cień w kremie - Essence, Eye Sorbet, nr 01
7. Tusz do rzęs- Better Than False Lashes Volume Mascara - Catrice
8. Usta - Szminka w kredce - Bourjois, 04 Peach on the Beach
9. Kredka na linię wodną - Manhattan 04 Chic - A - Dahlia
10. Eyeliner - Maybelline, żelowy eyeliner, 10 ULTRA VIOLET
Jak Wam się podoba taka propozycja?
Uznałybyście taki makijaż za dzienny, gdyby nie było aż tyle brokatu?:)
Napiszcie, jakie makijaże mogłabym dla Was wykonać :)
Pozdrawiam, Marta! :)
Ależ Ci on pasuje, bardzo efektowny. No i Twoje włoski śliczne, zdrowe :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! ;)
UsuńA jak Ci się sprawdza ten korektor pod z oczy z Bell?
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze ;) Jest tani i dobry. Wiadomo, że nie zakryje wszystkiego, ale mi nawet to pasuje. Można powiedzieć, że kryje wystarczająco dobrze ;) Na "wielkie" wyjścia używam tego z Bourjois albo z Rimmela True Match :), a tak to tylko ten z Bell ;), jest leciutki, nie obciąża okolic pod oczami, tak jak pisałam kryje wystarczająco dobrze, choć nie zakrywa wszystkiego, ale mi taki efekt odpowiada ;)
UsuńUwielbiam fiolet:) Makijaż spokojnie nadaje się na co dzień, no może odjęłaby jedynie brokat:)
OdpowiedzUsuńHaha :)
UsuńSuper! Bardzo lubię akcent fioletu na oczkach ! :)
OdpowiedzUsuńJa też, fiolet to jeden z moich ulubionych kolorów ;)
UsuńPrzepiękny makijaż :) Śliczne masz oczy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i dziękuję :):)
UsuńDelikatny ale ładny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńNice make-up.
OdpowiedzUsuńthe-renaissance-of-inner-fashion.blogspot.co.uk
Thank you :)
UsuńO! Ten już bardziej w moim stylu ;)
OdpowiedzUsuńSuper ;)
UsuńDziękuję ! :)
OdpowiedzUsuń