sobota, 25 października 2014

Makijaż na dziś: make-up wieczorową porą :)

Hej! :) 

Dziś szybki wpis :) 

Mam dla Was makijaż, który "nosiłam" dziś cały dzień, lecz z ustami w naturalnym kolorze :) 
Wieczorem nałożyłam coś bardziej odważnego i szalonego :)

Makijaż sam w sobie nie jest skomplikowany :), ale myślę, że ma to "coś" szczególnie jeśli chodzi o kolor ust :)

Prezentuje się tak:


Na całej powiece mam nałożony Color Tattoo w odcieniu 35 On and on Bronze, zewnętrzny kącik przyciemniłam fioletowo-brązowym cieniem z podwójnej paletki Astor - 020 Members Only,a wewnętrzny kącik rozświetliłam perłowym białym cieniem, dolną i górną linię rzęs przyciemniłam czarną kredką od Maybelline i roztarłam ją cieniem, który nałożyłam w zewnętrznym kąciku :), no i oczywiście wytuszowałam rzęsy :)

A na ustach - magiczny, jaskrawy kolor od Manhattan, Lip Lacquer, 20A



Jaki jest Wasz ulubiony - o szalonym kolorze - produkt do ust?:) 


Mam nadzieję, że Wam się podoba! :) 

Buziaki! Marta! :*

13 komentarzy: