środa, 12 listopada 2014

Makijaż na dziś: brokatowy akcent.

Hej! 

Ostatnio pisałam Wam o dwóch brokatach, które zakupiłam w Naturze :)
Postanowiłam, że użyję jednego z nich w dzisiejszym makijażu :)

Mówię o brokacie z My Secret :) - post na temat tego produktu, znajduje się tu:


Makijaż oka to połączenie różu, brązów i cielistych odcieni, więc nie będę pisać tym razem, jakich marek używałam. Chciałam pokazać, jak brokat zachowuje się w akcji :) 
Nałożyłam go na środkową część powieki, dochodząc również lekko do wewnętrznego kącika :)

Make-up prezentuje się tak:





I zdjęcie w sztucznym oświetleniu:






Posiada on nie tylko złote, ale też i błękitne/ miętowe drobinki :)


Mój aparat robił co mógł, aby oddać efekt, jaki daje brokat ;).
Najbardziej widać to na zdjęciu w sztucznym oświetleniu, widać jak brokat ładnie się mieni, odbija światło i że posiada śliczne drobinki. 


Chciałam pokazać, jak można połączyć tego typu produkt ze zwykłym makijażem oka :), oczywiście nie będzie to moja ostatnia propozycja :) :)

Brokat na powiece może przekształcić nasz "normalny" makijaż w piękny, wieczorowy make-up ;)




A Wy? Używacie brokatów? Brokatowych eyelinerów? 

Pozdrawiam, Marta! :)





10 komentarzy:

  1. Świetny makijaż :) Nie jestem na tyle odważna żeby spróbować zrobić cokolwiek na oku z brokatem, ale tobie wyszło cudownie :)

    hellourszulkka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ! :) Ja też byłam ostrożna jeśli chodzi o brokat, ale jakoś się przekonałam :)

      Usuń
  2. Faktycznie przy lampie widać błysk drobinek, ładny kolorek. Uwielbiam takie świecidełka ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Przy lampie lepiej :) Czasem mój aparat nie chce ze mną współpracować tak jakbym chciała ;/ ale muszę sobie z nim radzić :D

      Usuń
  3. Piękny make up :) Uwielbiam wszystko co się mieni i świeci :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super ten brokat wygląda w tym makijażu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie wygląda ten brokacik na oku, mimo że aparat nie chciał go w pełni ująć ;)

    OdpowiedzUsuń